Fortran – wstęp

Można by się zastanawiać, po co babrać się w najstarszym języku programowania wysokiego poziomu. Ja jednak im dłużej w nim się babrzę twierdzę, że ma on wiele zalet i osoby zajmujące się dziedzinami naukowymi i inżynierskimi (jak na przykład fizycy) powinny go znać.

Do zalet języka należą:

  • Kod jest niezmiernie prosty.
  • Posiada typ complex (tryb liczb zespolonych).
  • Programy są bardzo szybkie.
  • Ogromna liczba bibliotek.
  • Przenośność kodu pomiędzy systemami operacyjnymi.

Oczywiście są też wady:

  • XXI wiek, a programy fortranowskie działają w “czarnym okienku”.
  • Z powodu trybu implikowanego można się pomylić.
  • Problematyczne operacje na łańcuchach znaków.

Niedługo na Blogu zaczną pojawiać się artykuły dotyczące nauki programowania w Fortranie, a następnie gdy złożą się one na mały kurs, zacznę opisywać rozwiązania konkretnych problemów.

much.

|

Komentarze (9) »

  1. Michal:

    27 Dec 2007 @ 10:33

    ‘XXI wiek, a programy fortranowskie działają w ”czarnym okienku”.’ – a nie! ;p wyobraz sobie ze mam w domu cos tak szatanskiego jak Compaq Visual Fortran!

    i jeszcze dorzucilbym jako zalete latwosc nauczenia, szczegolnie jesli ktos wczesniej w niczym nie programowal…

    a a propos ‘IMPLICIT NONE’ – zdarzylo sie kiedys, ze rakieta z ktorejs misji kosmicznej (nie pamietam…) splonela przy starcie, bo programista nie dopisal tej magicznej formulki i jedna zmienna miala typ inny niz przewidzial (implikowany)… 😀

    (polecam tez przyjrzec sie Fotranowi95, ktorego Sz.P. msz nie naucza, tylko wspomina na ostatnich zajeciach, a dodaje na prawde sporo…

    milego pisania ;p
    Michal

  2. Staszek:

    31 Dec 2007 @ 16:11

    No, nie mogę się powstrzymać żeby nie napisać zdania krytycznego.

    FORTRAN jest oczywiście językiem wysokiego poziomu, co z całą pewnością sprawia, że łatwo się go nauczyć, więc jest dobry dla osób, które chcą napisać program, który robi cośtam, a nie programować.

    Ale z mojego punktu widzenia jest to język absolutnie nieużyteczny, żeby nie powiedzieć bezużyteczny.

    Primo: trudności z zastosowaniem argumentów wywołania (da się to zrobić w standarcie 77 bez skryptów?).

    Secundo: mimo wszystko dość słaba kontrola nad formatami “wypluwania” danych (w porównaniu z przewielkim i wszechmocnym C).

    Tertio: koszmarna wręcz kontrola nad pamięcią, w szczególności brak możliwości jej alokowania (znów kłania się ANSI C).

    No i z punktu widzenia osoby, która już wcześniej z programowaniem miała troszkę doczynienia – zupełnie abstrakcyjna składnia.

    Oczywiście gdy się go uczyłem, Fortran całkiem trzymał się kupy i uważałem, że jest nienajgorszy. Ale odkąd poznałem C stwierdzam, że język ten, delikatnie rzecz ujmując nie jest niezastępowalny przez języki równie szybkie, bardziej czytelne i łatwiejsze w rozszerzaniu.

    Przynajmniej moim zdaniem…

  3. much:

    31 Dec 2007 @ 19:25

    Staszku, zgadzam się z tobą 🙂 Ale dobrze wiesz że astronomowie dzielą się na tych od C i tych od fortrana. Ty należysz do tych od C 🙂 kursów C jest w sieci zatrzęsienie. A fortrana? prawie nic. Zwłaszcza po polsku. Dlatego mam zamiar popisać trochę o fortranie.

    Pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku.

    Dzięki za ten komentarz, jest on bardzo ważny.

  4. Staszek:

    1 Jan 2008 @ 13:46

    Ja bym powiedział, że astronomowie dzielą się na tych od C i na tych którzy nigdy C się nie nauczyli (to są ci, którzy używają FORTRANa)…

    Ale prawdą jest, że FORTRANa w sieci nie ma i warto by było coś poumieszczać. Pozwolę sobie na taką drobną sugestię, że może wartoby było wyjść poza MSZowy standard 77 i napisać coś o 90 albo nawet 95? Taka wiedza byłaby w sieci unikalna i z pewnością przydatna!

    I Wam również szczęśliwego nowego roku!

  5. goto:

    1 Jan 2008 @ 14:01

    Much i wiedza unikalna… To brzmi irracjonalnie 🙂

    Ale dajmy mu szansę. Muchu, do dzieła!

  6. yorgus:

    3 Jan 2008 @ 22:18

    Jestem fizykiem, znam C i fortrana i uważam że C ma wiele wad. C dla języków programowania
    jest jak angielski dla jezykow naturalnych – jest najpopularnieszy i tyle.

  7. Piotr:

    10 Jan 2008 @ 03:37

    Hej,

    Zainteresowałem się Fortranem, chciałbym go wypróbować.
    Twoja strona jest dla mnie przydatna, dzięki.

    Może wiesz:
    – jaka jest różnica w wydajności aplikacji w zależności od kompilatora Intel/GNU/../32bit/64bit ?
    – czy te kompilatory wykorzystują procesory “wielo-corowe” ?
    – czy program skompilowany w Fortranie łatwo/trudno się dekompiluje?

    Piotr

  8. TeXfil:

    15 Jan 2008 @ 11:19

    W spomnieniu o prof. Paczyńskim znalazłem taki fragment:

    “..Studentowi, który zapytał, dlaczego wciąż używa staromodnego języka programowania FORTRAN, a nie np. C++, odpowiedział: „Jak zobaczę, że napisałeś ważną pracę, której ja nie mógłbym zrobić, używając FORTRAN-u, to się nauczę C++”….”

    Cały artykół można znaleźć na:
    http://postepy.camk.edu.pl/upa4_2007.html

  9. mwka:

    2 Feb 2008 @ 22:59

    A ja fortrana lubie:) mimo, że wszędzie tylko c i i jakieś plusy. Nie będę przekonywał Staszka, że f95 (nie wiem czemu dla większość fortran to f77?) nie jest gorszy od c a miejscami nawet lepszy. Jeśli mogę mieć sugestie dla autora strony to proponuje nie babrać się w f77 a od razu przejść do nowych standardów. A już spełnieniem wszelkich fortranopodobnych marzeń byłyby aplikacje okienkowe…

RSS komentarzy · adres TrackBack

Odpowiedz