Moi mili czytelnicy,
Półtora roku temu napisałem “(…) najnowsze postanowienie o powrocie do pisania na tym blogu (…)”. Przez pół roku udało mi się dotrzymywać postanowienia i publikować fajny content. Niestety potem brak czasu spowodował, że pominąłem kilka tygodnia, aż doprowadziłem do ponad rocznej przerwy. Mea culpa, mea maxima culpa!. Może była to kwestia wyczerpania ciekawych tematów – dalej trzymam się tego, że nie chcę Was tutaj zanudzać głupotami. Ma być ciekawie i na temat. Po co ta spowiedź? Wracamy do pomysłu minimum jednego wpisu na tydzień.
Zapraszam za kilka dni. Przez najbliższy czas będziemy tematycznie oscylować wokół smogu – temat z powodu sezonu jest bardzo gorący.
adres |