Zastanawiałem się ostatnio jak to jest z tym LaTeX’em. Ja tutaj piszę tutoriale, a mało kto z tego korzysta, bo albo nie ma zainstalowanego LaTeX’a i nie wie jak zainstalować, albo mu LaTeX nie działa z prozaicznego choćby powodu polskich krzaczków.
Ja używam bardzo dobrego edytora LEd (http://www.latexeditor.org/) i dystrybucji MiKTeX (http://miktex.org/). Taki zestaw (poprawnie skonfigurowany) działa naprawdę wyśmienicie. (napiszę jak to skonfigurować kiedyś).
Pomyślałem sobie, że można by napisać wtyczkę do Worda pozwalającą na wstawianie równań LaTeX’owych. Zazwyczaj w momencie gdy wpadam na genialny pomysł pytam Pana Google kto wpadł na ten pomysł wcześniej. Okazało się, że wpadła pewna kanadyjska firma. Oferują oni za 35 dolarów amerykański wtyczkę do pakietu office o nazwie Aurora (http://elevatorlady.ca/ – ze strony można pobrać za darmo wersję 30 – dniową). Po zainstalowaniu wtyczki (instalator oferuje również pobranie i zainstalowanie mini dystrybucji MiKTeX, która jest niezbędna do poprawnej interpretacji LaTeX’a) otrzymujemy w Wordzie nowe funkcje. Możemy dodawać równania (z numerowaniem i bez), możemy automatycznie prowadzić numerację (jak w LaTeX’u), możemy wkleić cały fragment kodu LaTeX, który zostanie automatycznie przetłumaczony na Worda (działa to strasznie wolno, ale skutecznie) itp. Na obrazku widać jak wygląda zainstalowana wtyczka w Wordzie 2007:
Na pewno jest to bardzo przemyślany pakiet, oferujący wiele możliwości. Może stanowić dobry pomost pomiędzy Wordem a czystym LaTeX’em.
Zapraszam do zabawy wtyczką.
Podzielcie się z nami opinią o tym produkcie!
goto
adres |
chemiman:
1 Jan 2008 @ 21:21
Moim zdaniem idea tej wtyczki stoi w fundamentalnej sprzeczności z ideą LaTeX’a . Ktoś kiedyś wymyślił że składanie tekst może się odbywać w myśli a efekt będzie widoczny na końcu edycji i wprowadził TeX’a. Taki zabieg miał służyć temu że składający tekst miał nad nim myśleć i od tej pory każda rzecz edytowana była bliska perfekcji. Ponad to płacić z ten programik 35$ to już przegięcie. W OpenOffice jest taki bajer od dawna za darmo. Kolejna sprawa że pod Linuxem można zainstalować program o nazwie Kile i wszystko dział bez żadnych konfiguracji poza tym Kile jest kombajnem do składania tekstu w LaTeX’ie. Kile jest bardzo wygodny i profesjonalny naprawdę polecam.
Maciej K:
2 Jan 2008 @ 17:06
Ja z kolei skomentuję cały dział o LaTeX’ie.
Trochę znam LaTeXa i lubię w nim pisać. Goto dużo wiesz i sporo się od Ciebie tu nauczyłem.
Moim zdaniem masz bardzo fajny pomysł z tym tutorialem do LaTeXa!
(Tylko napisz o tej konfiguracji na Windowsie XP bo sam miałem problemy i pewnie inni też).
Staszek:
2 Jan 2008 @ 17:25
~chemiman słusznie napisał – w Open Office edytor równań jest konstrukcją bardzo zbliżony do trybu matematycznego LaTeXa (składnia podobna, idea podobna, tylko niektóre “znaczki” inne – np. greckie litery poprzedza się symbolem “%”). Oczywiście Word jest bez porównania bardziej popularny niż OO Writer, ale płacić 35 dolców za coś, co można mieć za darmo?
Poza tym faktycznie żadne Wordy, OOWritery ani Notatniki nie złożą tekstu w sposób tak fantastyczny jak LaTeX…
goto:
2 Jan 2008 @ 20:28
Najbliższy wpis będzie o instalacji i konfiguracji LaTeX’a pod Windowsem 🙂 Pozdrawiam, dziękuję za komentarze i liczę na następne.